wtorek, 10 kwietnia 2012

Kolka Fryderyka

Całą mam za sobą  nie przespaną.Fryduś miał kolkę...Ciągle go nosiłam na rękach , więc zdecydowałam że dzis nigdzie nie wychodzę i nikogo nie przyjmuję.Odpocznę po południu gdy tylko maleństwa zasną...
Rano zrobiłam śniadanie , i jeszcze prześpie się po południu bo padam na ryj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz